sobota, 22 stycznia 2011
Vox - Deuce
Kolejnym testem będzie wracający do polski po dlugiej przerwie Vox ( fanpage vox'a) - model Deuce .
Nie da się ukryć że model jest niemal że identyczny jak Vans - Chukka low , ale buty w podobnym stylu ma już chyba każda skate obuwnicza firma ( więcej o tym później ) .
Jako że but ma pojawić się w sklepach dopiero na wiosnę /lato 2011 , ja wszedlem w posiadanie sampli , co na pewno odbija się na jakości materialu z którego zrobione są buty .
A więc do rzeczy , tenisówki otrzymalem zaraz na początku listopada , przesiadka z średnio twardych salazarów do w sumie bardzo miękkich butów .
Bardzo wygodne i elegancko czuć deskę pod nogami , tak samo jak i czuć dobrze uderzenia kiedy spada sie z większych wysokości , ale kto tego nie lubi :D .
Od razu jak dostalem buty , wziolem je na deskę i już w pierwszy dzień zostaly dobrze ochrzczone calutkim dniem jazdy na pelnej pi.... :D , czego widać efekty na foto po tym wlaśnie dniu.
Na maly plus w porównaniu do innych tego typu szuraczy wychodzi szeroki pasek przeszyty w X z boku buta . Mialem kiedyś Circi - Talon , które mialy tylko jedno przeszycie ( podobnie jak vansy chukka low ) , i już po pierwszych godzinach jazdy nitka poszla i zrobila mi się legalnie dziura w nowym bucie .
Tak jak wspomnialem wychodzi to tylko na maly plus ,bo w efekcie i w voxach i w circach po dluższym czasie robi się identyczna duża dziura , można próbować z nią walczyć , ale nie wiem jak to wyjdzie .
Dużym zaś zaskoczeniem bylo dla mnie pojawienie się dosyć szybko bo już po 3 tygodniach jazdy pierwszych 2 dziur na przodzie buta , możliwe ze to wlaśnie przez to że mialem do przetestowania sample , a nie normalne regualrne buty które stoją na sklepowych pulkach .
Również możliwe że tak szybko je skończylem dlatego że przez te 3 tygodnie w ogóle "Nie OPJERDDALALEM SJIE!" .
Szuski tak mi przypadly do gustu że nawet w dziurawych po tych 3 tygodniach wypadalem na desce , do puki nie zrobilo sie zimno , trzymam je dalej , bo zamierzam je może trochę podkleić i jeszcze parę razy w nich pojeździć bo na prawdę przyjemnie sie je nosi i tak samo jeździ .
Pomijając szybko powstające dziury to ogromnym plusem jest z kolei zamsz podciagniety pod gumei do samej podeszwy ( widać to na jednym zdjęciu )
Gdyby nie to , dziur bylo by już znacznie więcej i na pewno duży palec na widoku :D.
Ogólnie buty wypadają bardzo dobrze i chcialbym spotkać kogoś kto je kupil normalnie w sklepie żeby dowiedzieć się czy tak samo szybko pojawily się pierwsze dziury , ponieważ nie ukrywam , ale mając pierwsze voxy ( model peter hewitt obecnie model libre ) boku buta nie udalo mi się zniszczyć , za to podeszwa byla totalnie na minus .
Z koleji w "deucach" podeszwa od zewnątrz jak i wewnątrz jest nawet bardzo na plus , dobrze trzyma sie deski , nie ściera się tak szybko jak butach z poprzednich lat , od środka but też bardzo ladnie wygląda ,
bardzo dobrze wykonany , system "IRS" schowany może i nie odczuwalny tak bardzo przez ogólnie cienką podeszwe , ale myśle ze jego brak bylby bardziej odczuty !
Mam niestety jedno zastrzeżenie co do ceny tych ciżemek na Polskę ma wynosić 249zl , jak dla mnie to trochę za dużo i cene obniżylbym do 219-239zl myślę że w tym przedziale cenowym znalazly by swoje uznanie u dużej liczby deskarzy.
Zakończe to akcentem że każdy deskarz jeśli ubiera rozdarte buty na deskę , kosztem kolejnej skarpetki mając w szafce nowe buty musi je po prostu lubić i dobrze się w nich czuć , jak dla mnie takie wlaśnie byly Voxy - deuce !
Przypominam że test jest tylko i wylącznie moją wlasną opinią na temat butów i nikt nie musi sie nią do końcaa sugerować
Dodatkowo wprowadzialem nowy system oceniania butów , mam nadzieje ze barziej ogarniety niż wcześniejszy :D .
Wytrzymalość - 5/10
Przyczepność - 7,5/10
Wykonanie - 8/10
Cena - 5,5/10
komfort 7,5/10
Calkowita 33,5 /50 ptk
Kolejny test butów znów za kilka dni
będa to DVS'y - Deawon CT SP
środa, 19 stycznia 2011
SkateShoesTest na Facebook'u
SkateShoesTest pojawil sie również na Facebook'u , zapraszam do "lubienia tego " :D
SST on facebook
SST on facebook
wtorek, 18 stycznia 2011
Nike SB - Omar Salazar
Witam wszystkich i zapraszam do przeczytania pierwszego testu butów deskorolkowych na blogu SkateShoesTest .
Pierwszym modelem nie przypadkowo będzie Nike Sb - Omar Salazar , buty które ruszyly z bardzo huczną kampanią oraz video konkursem w Polsce , narobily niezlego szumu w naszym kraju . Początkowo nie przypadly mi do gustu, ale los tak chcial ze wszedlem w posiadanie najpierw jednej pary (żóltej), a później kolejnej (brązowej). Otwierając pudelko od razu się w nich zakochalem, aż szkoda bylo jeździć po prostu powiem, że żólte Salazary rządzą i są mega lansiarskie, nie ma osoby, która by nie zwrócila na ciebie uwagi jeśli idziesz w tych butach, wiadomo również że po tygodniu nie są już takie świecące , ale dalej przyciagają uwagę . W sumie to tyle o ich wyglądzie ( każdy je widzi :D ) .
Same buty sprawiają wrażenie wielkich i dosyć twardych , nie są to może tenisówki , ale na pewno nie są też bardzo twarde , polożylbym je raczej po środku , co na pewno będzie odpowiadalo każdemu i tym co lubią buty miękkie jak i twarde . Natomiast jeśli chodzi o użytkowość, buty mają dwie zalety, które zarazem są ich wadami, pierwsza z nich to rozsuwane jezyki .
Dobry bajer, żeby schować stuff, kasę czy coś malego, niestety jest do tego jeden minus w obu parach rozwalil mi się zamek w lewym bucie, nie wiem czy to dlatego że odpycham się lewą nogą ,czy coś ze mną nie tak, czy po prostu jest to wada tych butow ciężko powiedzieć, ale nawet po rozpadzie zamka wada jest niemal że niewidoczna i w sumie nie przeszkadza w niczym .
Drugą wado-zaletą jest plastik zaszyty na przodzie buta zaraz pod zamszem, niezaprzeczalnie jest to mega plus tych butów w późniejszym przetrwaniu na desce, więc dlaczego jest to również wada ?
Plastik niestety jest zbyt sztywny co wiąże się z tym że po prostu lamie się przy normalnym chodzeniu, a później na desce polamany wytrzymuje chwile i odpada tutaj też nic straconego bo dla tych, którzy chcą przedlużyć żywotność trzewików, mogą go przykleić do materialu, który z koleji znajduje się jeszcze pod plastikiem co na pewno zwiększy żywotność butów o kolejnych pare tygodni , jeśli natomiast w butach mamy tylko chodzić to wada oczywiście nie będzie widoczna ale będzie slychać czasem trzeszczenie tego polamanego plastiku kiedy mocniej zegniemy palce .
Co do samej wytrzymalości papci to w żóltej parze spędzilem na desce cale wakacje,
jeżdżąc intensywnie przynajmniej po kilka godzin dziennie .
Przez pierwsze 2-3 tygodnie jazdy w tych butach , można w nich spokojnie chodzić i jeździć bo ślady jeżdżenia są praktycznie zerowe przez 2-3tygodnie prawy but wygląda identycznie jak mój lewy na koncu użytkowania .
Po tym czasie pojawiają się kolejne ślady tzn.1dzień - pierwsza dziura , 2 dzień - druga , 3 dzień -trzecia i 4-5 dzień czwarta na samym czubku, po kolejnych 2 tygodniach (jeśli nie przylepimy plastiku do materialu pod spodem) z 1,2,3 dziury utworzy się jedna wielka dziura i zostanie tylko material pod spodem , oraz rozcięcie co widać na zdjęciu .
W brązowej parze natomiast , zaczolem chodzić od końcówki września do końca roku , sporadycznie w nich jeżdżąc po kilka razy na miesiąc , dlatego teraz jak bywam częściej na desce to pojawily się prawie razu dziury i identycznie jak w poprzedniej parze 1dzień pierwsza dziura itd...
obecnie czekam na 4 dziurę , podeszwy natomiast jak na 4 miesiące chodzenia praktycznie dzień w dzień , spisują się znakomicie i myślę że buty przetrwają mi przynajmniej do końca stycznia . Szuracze jak najbardziej polecam nawet za cene 349zl lub jak sie komuś uda trafić na przecene 249zl to tym bardziej , idealne do chodzenia jak i jeżdżenia .
Na koniec powiem jeszcze o wykonaniu , które na prawdę nie pozostawia nic do życzenia . Nic nie odstaje , nie ma żadnego wystającego kleju , także od środka but wygląda bardzo dobrze , myślę że najki spokojnie może dać na takie buty gwarancje minimum 5lat chodzenia i jestem pewny że nigdzie się nie polamią , nie rozkleją itd.
Buty w mojej ocenie dostają grube 8+/10 , dawno już nie bylem tak zadowolony z butów jak wlaśnie z Salazarów .
Przypominam też że test jest wylącznie obuwia w którym ja chodzę i jeżdżę , więc jest to tylko moja opinia na temat danych butów .
W kolejnym teście Vox'y - Deuce , zapraszam już niebawem .
Subskrybuj:
Posty (Atom)